środa, 26 grudnia 2012

Koniec Świata ? 21 grudnia 2012

Słynny kalendarz, który opracowali Majowie, zaskakiwał naukowców swoją dokładnością i skomplikowaniem, oparty na tzw. "długiej rachubie" są w nim zaszyfrowane przepowiednie, wiele zapisanych informacji zostało zniszczonych, pozostałości nie jest łatwo odczytać, tym bardziej że zostały zniszczone przez agresorów i upływający czas.

                 Kamienny głaz Majów, z wykutym kalendarzem. fot. Internet.

Majowie, nie zapowiadali końca świata, także większość naukowcy zaprzeczała tym doniesieniom, ale kto by wierzył naukowcom, winni zamieszania są ludzie, którym zależało z różnych powodów, polityczno-finansowych, głosząc nadchodzący koniec Świata, także dla ludu Majów, była taka informacja na rękę, chcą bowiem za wszelką cenę, zwrócenia uwagi Świata, na swoją niedolę, to nadzieja dla Gwatemali ...

                 Znaki hieroglificzne pisma Majów. Kalendarz Tzolkin.
W rzeczywistości, 21 grudnia 2012 roku, minął kolejny cykl, zwany w Kalendarzu Majów baktunem, który liczy 395 lat, teraz jest piąty cykl (potrwa do 2407 roku) i prawdopodobnie ostatni, tak odczytali specjaliści, choć całkowitej pewności nie ma, pocieszające jest to że piąty baktun, cechuje się rozkwitem inteligencji, dobra wobec siebie i otaczającego świata, tak twierdzą znawcy tematu, siedem proroctw majów, zatem można zacząć obserwować otoczenie czy będą jakieś zmiany, zapewne potrwa to jakiś czas, być może kilka pokoleń, niestety... ale najważniejsze że choć niewidoczny i w żaden sposób nieodczuwalny, to proces został uruchomiony.

Najsłynniejszy człowiek przepowiadający przyszłość - Nostradamus, napisał o ostatnim papieżu, który ma być - "o skórze oliwnej" ale czy to będzie oznaczało koniec Świata ?

Tym zagadnieniem, zajmowali się także największe umysły.
Isaac Newton, który napisał - "Jestem przekonany , że Biblia jest Słowem Bożym, napisanym przez tych, których On inspirował. Studiuję ją codziennie"
Biblia dla Newetona, była ważniejsza niż nauka i na jej podstawia, obliczył datę końca świata w 2060 roku
Leonardo Da Vinci, przewidział, że koniec świata nastąpi w 4006 roku, 1 listopada, w dniu Wszystkich Świętych.
Watykańska badaczka, na którą powołuje się brytyjski dziennik "Time" twierdzi, że te informacje artysta miał zakodować w swoim słynnym dziele, "Ostatnia wieczerza".
Albert Einstein powiedział, "jeżeli pszczoła zniknie z powierzchni ziemi, to człowiekowi pozostaną już najwyżej cztery lata życia"

A jak miałby wyglądać "Koniec Świata" oto kilka przykładów:


1. Zderzenie komety z Ziemią 
2. Przelot planety X, zwana Nibiru, uderza w naszą planetę
3. Katastrofalny wybuch na Słońcu (burza słoneczna) 
4. Odwrócenie biegunów, tzw Przebiegunowanie Ziemi
5. Koniec Świata według Biblii 
6. Autodestrukcja, użycie broni atomowej. (tysiące głowic nuklearnych w rękach człowieka) 

Niespełnione przepowiednie:

a) Rok 375-400 – datę końca świata wyznaczył św. Marcin z Tours
b) 31 grudnia 999 – ze względu na powszechnie uznawany millenaryzm uważano, że koniec świata nastąpi 31 grudnia w roku 999. Gdy nie nastąpił, lud w Rzymie zaczął świętować, co zapoczątkowało tradycję zabaw sylwestrowych, nazwanych tak od imienia wówczas panującego papieża Sylwestra II
c) 1412 – koniec świata według św. Wincentego z Ferrary
d) 20 lutego 1524 – zapowiedź powszechnego potopu przez Johannesa Stoefflera
e) 31 grudnia 1999 i 2000 – kolejne „okrągłe” daty związane z millenaryzmem; potencjalny koniec świata związany z Y2K




wtorek, 11 września 2012

WTC - Krajno

W pod Kieleckim Krajnie, jedenastego września o godzinie 14.46. zostało uroczyste otwarcie Parku Miniatur, kulminacją było odsłonięcie miniatur WTC, nieprzypadkowa godzina, bo właśnie o tej godzinie, 11 lat temu, nastąpił atak na prawdziwe wieże, World Trade Center, w Nowym Jorku.

Odsłonięte minibudowle mają stanowić hołd dla ofiar tamtej tragedii, a także przypominać o niej przyszłym pokoleniom.
Miniaturowe wieże WTC, są jedynym pomnikiem w Polsce i prawdopodobnie drugie po Japonii.


11 września 2001 roku, terroryści z islamskiej organizacji Al-Kaida porwali cztery samoloty, a potem uderzyli w bliźniacze wieże w Nowym Jorku, nastąpił także atak na Pentagon w Waszyngtonie.
______________________________________________________________
Więcej o Parku Miniatur, oraz atrakcjach w Krajnie i nie tylko, w autorskim programie Jarosława Kreta, "Polska według Kreta" można zobaczyć tutaj.
______________________________________________________________
Fot. Jarosław Kubalski

niedziela, 15 kwietnia 2012

TITANIC - 100 lat od katastrofy

Największy najpiękniejszy najdroższy naj...

Krótka historia powstania Titanica.
Na przełomie XIX - XX wieku, dwie konkurencyjne linie żeglugowe, Cunard oraz Withe Star Line, walczyły o prymat w szybkim i bezpiecznym przewozie osób i towarów, głównie do Ameryki Północnej.
Kiedy na oceanach panowały dwa statki firmy Cunarda, Lusitania i Mauretania, były to wówczas największe i najszybsze statki świata.
Joseph Bruce Ismay, zapragnął mieć coś co przyćmi konkurenta i odbierze prymat naj... a także zmyje z siebie złą reputację wśród pasażerów, gdzie wcześniej, Withe Star Line, odnotowywał wiele usterek a także zatonięć, (pierwszym statkiem który poszedł na dno, był "Tayleur'' po latach nazywany pierwszym Titanikiem) tak więc Ismay, zdecydował się zbudować trzy statki najwyższej klasy - Olimpic, Titanic oraz Gigantanic (po katastrofie Titanica, został przemianowany na Britannic), który wpłynął na minę, (21 listopada 1916 r) i zatonął, zaś Olimpic w 1935 roku, po nieszczęśliwym zderzeniu z "Nantucket" został rozebrany na złom.


R.M.S Titanic w porcie Sounthampton, tuż przed wypłynięciem.
(R.M.S - ang. Royal Mail Steamer - Królewski Parowiec Pocztowy)
fot: www.maritimequest.com

Krótka historia ostatniego rejsu Titanica
Dziesiątego kwietnia 1912 roku, Titanic wyruszył w swoja pierwszą podróż do Nowego Yorku, nocą, z 14 na 15 kwietnia, statek zderza się z górą lodową a właściwie ociera się o nią, w ostatniej chwili marynarze zauważają niebezpieczną przeszkodę i starali się ją ominąć, lecz już było za późno, prędkość oraz wolna zwrotność olbrzyma, nie pozwoliła na ominięcie góry.
Sześć niedużych szczelin wg.ostatnich badań było przyczyną utonięcia, wcześniej sądzono że był to jeden wielki ubytek.
Na pokładzie znajdowało się około 2200 osób, w zależności od źródeł (1300 pasażerów i 900 załogi) życie straciło ponad 1500, ludzi.

Rekonstrukcja katastrofy Titanica, wg. National Geographic.  
Ocalałych rozbitków wyłowiła Carpthia (statek należący do linii Cunarda), kiedy to po odczytaniu sygnałów z Titanica, CQD oraz ówczesną nowość SOS, przypłynęli na pomoc.
Gdyby Californian, przypłynął na pomoc, który akurat był w zasięgu wzroku, nikt by nie zginął, ale załoga choć widziała wystrzeliwane race z Titanica, oznaczające o wzywaniu pomocy, nic z tego sobie nie robili, myśląc po prostu że dobrze się tam bawią i nikomu nie przyszło do głowy lub nikt się nie zdecydował żeby obudzić telegrafistę (który wyłączył odbiornik i poszedł spać) żeby sprawdził czy wszystko jest w porządku.









Góra lodowa z którą zderzył się Titanic.
fot: Stephan Rehorek                                   

Przez lata sądzono że Titanic, zatonął w całości, lecz w 1985 roku, francusko-amerykańscy naukowcy odkryli wrak w dwóch częściach, oddalonych od siebie o ponad 600 metrów, co ostatecznie zamknęło usta niewierzącym w złamanie olbrzymiego parowca, i tym którzy sądzili że był to spisek, że statek w ogóle nie zatonął.
Okazało się również że statek miał naturalnego wroga, bakterie które "zjadały" stal, a drewno na głębokości 4 kilometrów, nie miało takich wrogów, tym bardziej że było zakonserwowane trującą powłoką (zastosowano ołów w farbie), zarówno podłogi, schody jak i meble, tak więc zachowały się w bardzo dobrym stanie. 

 
Rozbitkowie z Titanica. 
Fotografia, zrobiona przez jednego z pasażerów Carpathii.

Titanic, pełen przepychu.
Absolutną nowością były elektryczne windy (trzy dla klasy pierwszej i jedna dla klasy drugiej), był również kort to squasha, siłownia, basen, łaźnia turecka, salon fryzjerski, kino, biblioteka, restauracje, kawiarnie...
Była też drukarnia, wydawała pokładową gazetkę "Atlantic Daily Bulletin" można było poczytać podczas rejsu co się dzieje na Świecie, oraz aktualność na Titanicu.

Za 4 tysiące dolarów, podróżny miał do dyspozycji apartament z własną promenadą, wzorowane na Wersalu, w wielu stylach (od renesansu po imperializm), ciekawostką jest to że dziś tyle samo zapłacimy za rejs w apartamencie na Quenn Mary 2, obecnie największym statku świata, który należy do Cunarda. (w 1947 roku, Cunard, wykupił White Star Line)

Niemal ociekający złotem, poszedł na dno, wyliczono wszystkie straty na 9 mln, a sam statek wart był 7,5 mln USD, niby nie tak dużo ale trzeba pamiętać o sile nabywczej pieniądza w tamtych czasach, np. podstawowe wynagrodzenie na Titanicu wynosiło 15 dolarów, a budowniczy statku, brytyjscy stoczniowcy, zarabiali 8 funtów miesięcznie, więc choćby kupno najtańszego biletu za 40 dolarów, było sporym wydatkiem.

Wśród znanych polityków między innymi doradca prezydenta USA - A. Butt, pisarzy, poetów, artystów, sportowców i 57 milionerów, którzy wieźli ze sobą precjoza (złoto, pieniądze i papiery wartościowe), zdeponowane w sejfach, płynęła także wschodząca gwiazda kina niemego, Dorothy Gibson, gdzie w stanach zjednoczonych, odbywały się pokazy premierowej komedii " The Lucky Holdup" z jej udziałem w roli głównej, ale to nie ona wzbudzała największe zainteresowanie współpodróżnych, lecz, Jan Jakub Astor IV, amerykański multimilioner, który właśnie wracał z podróży poślubnej ze swoją drugą, o wiele lat młodszą  od siebie,19 letnią żoną, a w tamtych czasach z niechęcią odnoszono się do rozwiedzionych osób.Także jego majątek wzbudzał duże zainteresowanie.

Kilka ciekawostek
Zatonęły dzieła sztuki, bezcenne antyki wysyłane do muzeum w Denver, w tym jak niektórzy twierdzili, płynęła egipska mumia, zwana "zatapiaczka statków"  ale naukowcy twierdzą że jest to mało prawdopodobne.

Na pokładzie zgromadzono, 6 tysięcy ton, węgla.
3300 worków z listami
Automobil marki, Renault
5 fortepianów
40 ton, ziemniaków
34 ton, świeżego mięsa
5 ton, ryb
5 ton, cukru
3 tony, masła
40 tysięcy, jaj
132 tys,sztućców, szklanek, kieliszków, naczyń... oraz 300 "dziadków do orzechów"

Amerykański biznesmen, Jan Jakub Astor, został zmiażdżony przez pierwszy komin, który się oderwał i uderzył o taflę oceanu, ratownicy rozpoznali go, tylko po wyszytych inicjałach na kołnierzyku koszuli i podpisanej kamizelce ratunkowej.

Astor, był pierwszym multimilionerem w USA, (pierwszym miliarderem był J.D. Rockefeller) miał olbrzymią fortunę, żeby sobie uświadomić wielkość jego osobistego majątku, to porównajmy (po przeliczeniu na dzisiejszą kwotę), do majątku Billa Gatesa.
Średnia z różnych źródeł.
J.J Astor - od 115 do 120 mld USD
Bill Gates - od 50 do 60 mld USD

Chociaż Ismay, ponosił olbrzymie straty, to nadal budował (zamawiając w stoczni Harland & Wolff ) swoje statki, łącznie około 70. Jeden z nich nazywał się R.M.S. Poland, zbudowany w 1898 roku.

Titanic, o długości 269 metrów, był porównywalny do własnie budującego się, amerykańskiego drapacz chmur "Wollworth Building" który miał 241 metrów  wysokości.
Notabene, obecnie najwyższy budynek w Polsce, to Warszawski "Żagiel"  który mierzy tylko,192 metry wysokości.

Najsłynniejszy polski utwór muzyczny o Titanicu to piosenka zespołu Lady Pank - Zostawcie Titanica

Najsłynniejszy film o transatlantyku nakręcił Kanadyjski reżyser, James Cameron, który w 1997 roku, skończył zdjęcia nad filmem "Titanic".
Aby pokazać majestat statku, zatrudniono wielu inżynierów w tym dwóch wybitnych specjalistów, którzy postarali się dokładnie odtworzyć każdy detal i zbudowano identycznego Titanica, w skali 1:1
Umieszczono statek w specjalnym basenie w Meksyku, i sfilmowano scenę wypłynięcia jak i zatonięcia, legendarnego statku, R.M.S Titanic.