sobota, 20 lipca 2013

Bruce Lee 1940 - 1973



Dokładnie 40 lat temu, zmarł Bruce Lee, (20 lipca 1973 roku) miał 33 lata.

Urodził się 27 listopada 1940 roku w San Francisco, amerykanin chińskiego pochodzenia.
Legenda kina akcji, aktor, reżyser, scenarzysta i producent filmowy, nauczyciel i mistrz sztuk walk, specjalista w nunczako, filozof.

Rodzice nazwali go chińskim imieniem Jun Fan, do metryki wpisano jednak angielskie imię Bruce.
Był synem Lee Hoi-chuena, aktora opery chińskiej i śpiewaczki Grace Ho.
Miał dwóch braci, Roberta Lee i Petera Lee oraz dwie siostry, Pheobe Lee i Agnes Lee.

Rodzice Bruce'a pochodzili z Hongkongu i byli śpiewakami w operze kantońskiej, wyjechali do USA z zamiarem powrotu, ale zostali do końca wojny toczącej się w Europie.

W Ameryce nie wiodło im się zbyt dobrze więc wrócili do Honkongu.
Ojciec Bruce'a, wykorzystując swoje kontakty zawodowe, doprowadził syna do zaangażowania w kilku filmach, pierwszym z nich to epizod pojawił się tam w filmie "Golden Gate Girl", trzymany w rękach przez ojca, w drugim filmie "The Birh of Mankind" Bruce Lee zagrał gdy miał 6 lat.
W wieku 8 lat wystąpił jeszcze w młodzieżowo-dziecięcym filmi, "Kid Cheung".

Wraz z rodzeństwem pod okiem ojca ćwiczył on w domu, jeden ze stylów kung-fu, Tai Chi Chaun

Pewnego dnia, w 1954 roku, mistrz Cheung,  zabrał ze sobą 13-letniego Bruce'a do szkoły Yip Mana, tam zaczął ćwiczyć Wing Chun, szybko robił postępy, zaś w szkole na lekcjach wychowania fizycznego poznawał boks.
Jako nastolatek zaczął być sławny jako aktor, był już znany z kilku filmach, które nie miały wiele wspólnego ze sztukami walki.
Ćwiczył także taniec i dzięki swemu talentowi wygrywał konkursy tańca cha-cha, wtedy bardzo popularnego w Hongkogu.

W 1958 roku, 18-letni Bruce Lee, (za namowa rodziców wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, ponieważ w Honkongu, należał do gangu i często wdawał się w bójki, tym samym mając konflikt z prawem) przyleciał do San Francisco, a później przenosi się do Seattle, leżącego w stanie Washington.
Utrzymywał się jako nauczyciel tańca, a następnie w chińskiej restauracji, należącej do krewnego (mieszkał na poddaszu) gdzie w wolnych chwilach dawał pokazy sztuk walki dla klientów.

Przebywający w USA, Bruce Lee, zaczyna dostrzegać swoją szanse na sukces, ze swoją znajomością kung-fu i innych sztuk walki.
W 1963 roku, opublikował swoją pierwszą książkę, pisząc o chińskim kung-fu.

Rezygnuje z pracy z restauracji i zarabia na nauczaniu kung-fu, w między czasie kończąc studia, Edison Technical School, a następnie znów podejmuje studia na Wydziale Filozofii Uniwersytetu w Seattl, tam poznaje Lindę Emery, dziewiętnastoletnią szwedkę, studentkę medycyny, z którą bierze ślub w 1964 roku, Linda urodziła dwójkę dzieci, syna Brandona w 1965 roku i córką Shannon w 1969 roku.

Jednak porzuca studia i zakłada prywatną szkołę "Jun Fan Kung-Fu Institute".
Nauczanie prowadzi na terenie miasteczka uniwersytetu, a następnie w chińskiej dzielnicy Seattle.

Nie spodobało się to chińskim mistrzom i wyzwali Bruce'a na pojedynek z wielkim mistrzem stylu "Białego Żurawia" Wong Jack Manem, gdyby przegrał to miał zaprzestać nauczania ludzi nie będących Chińczykami, ale Bruce Lee wygrał pojedynek, i choć nie był zadowolony ze swojej walki, to jednak były plusy takie, że skłoniło go do stworzenia nowego stylu walki, "Jeet Kune Do" -
"Metoda przechwytywania pięści"

Bruce Lee, szybko zwrócił na siebie uwagę producentów filmowych, został zaproszony na casting i po udanych próbnych zdjęciach w 1964 roku, Bruce zamyka swoją szkółkę w Seattle i przenosi się z rodziną do Los Angeles, tam gra w filmie "Longstreet", zostaje doceniony i zaczyna występować w jednej z głównych ról, w telewizyjnym serialu "Green Hornet", pojawił się również w telewizyjnej serii "Batman" jako Cato w 41, 42, 85 i 86 odcinku (1966-1967 rok)
Amerykańscy telewidzowie nie przekonali się do serialu i zaniechano jego dalszej produkcji, Bruce stracił pracę, a producenci z wytwórni Hollywood, nie mają zamiaru angażowania aktora do kolejnych filmów.
W tej sytuacji, ponownie otwiera w chińskiej dzielnicy Los Angeles swoją szkołę kung-fu, z prywatnych lekcji zaczynają korzystać tacy znani aktorzy jak:
Roman Polanski,  Lee Marvin,  Kareem Abdul-Jabbar,  Steve McQueen,  
James Garner  i  James Coburn
Za godzinę treningu pobierał więc od swoich bogatych i ekstrawaganckich uczniów nawet 500 dolarów!

W 1970 roku Bruce Lee doznał bardzo poważnej kontuzji pleców podczas treningu i choć po mimo złych rokowań lekarzy, przeszedł długą rehabilitację i ponownie zaczął ćwiczyć.
Podczas leczenia kontuzji napisał kolejną książkę "Tao of Jeet Kune Do" która została wydana dopiero po śmierci.

Bruce Lee zaczął być ceniony tym bardziej, że nie miał prawie żadnej konkurencji ze strony innych azjatyckich mistrzów, którzy w ogóle odmawiali nauki kung-fu dla innej rasy a sam Bruce, był powszechnie potępiany przez chińskich mistrzów.
Jego słynny nauczyciel, Yip Man, gdy dowiedział się, że Bruce Lee, uczy białych ludzi, oświadczył publicznie, że wymazuje jego nazwisko z pamięci.
Bruce Lee, zrewanżował się po latach, nie uczestnicząc w jego pogrzebie w 1972 roku.

Życie Bruce Lee, zostało całkowicie odmienione przez przypadek, kiedy to serial "Green Hornet" został kupiony przez telewizję Hongkongu i jako serial amerykański, jest nowością, odnosząc duży sukces.
Chcąc to wykorzystać, miejscowi producenci z Hongkongu, zaproponowali Bruce'owi zawarcie kontraktu.

W 1970 roku, Bruce zamyka po raz drugi i ostatni swoją szkołę w Ameryce i przylatuje do  Hongkongu na nagrania dwóch filmów w wytwórni "Golden Harvest Studio" pierwsze filmy to "Fist of Fury" i "The Big Boss", które odnoszą w Azji olbrzymi sukces.

Po kolejnym sukcesie „Drogi smoka”, Bruce zaczął kręcić film pt. „Gra śmierci”.
Pracował aż za osiem osób, był reżyserem, producentem, scenarzystą i choreografem walk, pomagał także w tworzeniu scenografii, ustawianiu kamery, oświetlenia oraz był głównym aktorem, ale w 1973 roku, Bruce przerwał pracę nad tym filmem by móc zająć się „Wejściem smoka”

Plakat z kadru „Wejście smoka”

W 1973 roku, uznano że scenariusz "Wejście Smoka" jest lepszy od "Gry Śmierci" i postanowiono nakręcić film "Enter of Dragon" gdzie po raz pierwszy aktor zasłabł, zaś film był przygotowany do premiery w USA, ale w tym samym czasie był realizowany wcześniejszy film pod jak się później okazało proroczym tytułem "Game of Death" - „Gra Śmierci” film ten nie został przez niego ukończony, 10 maja, znów zasłabł i stracił przytomność. 
Do miejscowego szpitala trafił w konwulsjach i z problemem w oddychaniem i z zanikiem mowy, po pół godzinie odzyskał świadomość, a po jakimś czasie mowę.
Badania wykazały wówczas, obrzęk mózgu i że jest to prawdopodobnie wynik używania papierosów, tzw. jointów bądź bonga który ma w sobie haszysz, a w tamtych latach było to popularne i powszechnie uznawane za nieszkodliwe.

Doktor Langford, opiekujący się Bruce'em w szpitalu w Hongkongu, przyznał wówczas że był "bardzo bliski śmierci".
Po wyjsciu ze szpitala, wraz z żoną udał się do Los Angeles, gdzie poddał się gruntownemu badaniu, przez zespół lekarzy pod kierunkiem sławnego neurologa dr. Davida Reisbodaktóre, jednak nic nie stwierdzono, obrzęku już nie było, ale podejrzewano, że być może cierpi on na początki epilepsji i w związku z tym zlecili mu stosowanie leków przeciwepileptycznych.
Bruce Lee, wrócił więc do pracy nad filmem "Game of Death" w Hongkongu, a feralnego dnia 20 lipca 1973 roku przebywał w domu młodej, aktorki, Betty Ting Pei, wieczorem zaczął skarżyć się na bóle głowy.
Betty podała mu tabletkę przeciwbólową, ekwagezinu (niektóre źródła podają że prawdopodobnie popił alkoholem) jednak czuł się coraz gorzej i około godziny 22.30, padł na kanapę, usnął lub stracił przytomność.
Betty wezwała pogotowie i w stanie śpiączki zawieziono go do szpitala "Queen Elisabeth Hospital", gdzie zmarł nie odzyskawszy przytomności, zgon stwierdzono o godzinie 23.22, prawdopodobne jest również to że jednak zgon nastąpił już w mieszkaniu Betty.
Nad dokończeniem filmu "Game of Death" zastąpił Bruce'a, Biao Yuen.

Podczas wykonanej sekcji zwłok lekarze nie określili jednoznacznie faktycznej przyczyny śmierci, wysuwając jedynie hipotezy, że Bruce Lee był uczulony na skład chemiczny podanej mu tabletki przeciwbólowej, lub na jej kombinację z innymi składnikami, obecnymi w jego organizmie, nie wykluczone że w dużej mierze zawinił środek odurzający, wiemy dziś że wtedy o używkach nie mogło być mowy, poza tym w grę wchodził milion dolarów z ubezpieczenia.

Śmierć wywołała wiele spekulacji i do tej pory istnieje wiele popularnych hipotez o przyczynach nagłej śmierci m.in. taka, że wszystkiemu winne są triady lub mnisi z klasztoru Shaolin, którzy rzekomo mieli zabić Bruce'a „ciosem wibrującej pięści”, za to że ujawniał tajemnice kung-fu, a niektóre z hipotez powstało specjalnie dla celów reklamowych, plotki rozpowszechniali także przedstawiciele wytwórni filmowych i sieci kin, po to aby jak największa ilość widzów obejrzała filmy z Bruce'em Lee.
Popularność aktora, mistrza sztuk walki, przed śmiercią nigdy nie była taka duża, jak po Jego odejściu.


Grób Bruce Lee i syna Brandona.

Także po śmierci syna Brandona, zaczęto spekulować jak naprawdę zginął i dlaczego (Brandon Lee, urodzony, 1 luty 1965 - zmarł 31 marca 1993) mając 28 lat, został postrzelony na planie filmu ("The Crow") - "Kruk", do wypadku doszło podczas sceny, w której bohater filmu, Eric Draven, grany przez Brandona, zostaje postrzelony przez uzbrojony gang.
Na przekór losu, bowiem 17 dni później w Meksyku, miał odbyć się Jego ślub z pisarką Elizą Hutton.
Od tego wydarzenia zaczęto opowiadać o klątwie jaka miała zostać rzucona na rodzinę.

Bruce Lee miał dwa pogrzeby, pierwszy w Hongkongu i drugi w Stanach Zjednoczonych.
Jego prochy spoczywają w chińskiej części cmentarza Lakaview Cementary w Seattle, pod nagrobkiem w kształcie otwartej księgi, której strony nawiązują do propagowanej przez Bruce'a, nowej sztuki walki "Jeet Kune Do"
________________________________________________________________
Oficjalna strona Bruce Lee - www.BruceLee.com
Kanał YouTubeBruce Lee Official
________________________________________________________________
Dziesięć lat po śmierci mistrza, sztuki walki w Polsce stały się bardzo popularne, wtedy powstał pomysł nagrania utworu o tej tematyce.
Franek Kimono (Piotr Fronczewski) - "King Bruce Lee karate mistrz"
________________________________________________________________
Fot: Internet